Archiwum 19 listopada 2002


lis 19 2002 Bez tytułu
Komentarze: 1

Czeeeeeeee wam..:) qrde coś nie tees na tym bloczku..ostatnia notka misie jakos nie pokazywaa..ale hmm..ok:) mam nadzieje ze ta sie pokashe ..:)Ale dzisiaj miaam okropny dzień..znaczy w shkole bylo ogólnie spox ale potem..uhh:( Opowiem wam..to bylo mniej więcej takie coś..od razu po shkole mialam iśc po skarby moje:) hehe:) Mam nadzieje ze wiedzą że to o nich chodzi..nom do gima nr 1 noi wchodze do domu zanoshe plecak..a stara mi nadaje ze mam byc o 15 nachacie..bo obiad będzie..no i ja do niej ze nie zdąże to ona powiedziala że mam pshyjśc na 15 albo wogóle nie wracać no to ja qrwa powiedzialam zę wole wogóle nie wrócić to ona i poshlam trashnelam dźwiami..no a ta mi ejshczena korytarzu że na 15 w chacie..no to jado niej pshez domofon:) hehe( mam nadzieje ze sie ejshcze nie zgubiliście..wiem zęto jak telenowela brazylijska ale spox:))) hehe:) no i na do mnie pshez ten domofon zę na 15 w chacie a ja do niej ze nie..a na koncu powiedzialam " A SPADAJ ! " nom i tak se pomyslaam z qmpea że lepiej jakbym teraz obiad zjadla i byśmy potem poshli..a moje stara jak mnie zobaczyla tylko taki text : Agata..za to spadaj to jeschze pogadamy wieczorem" no i mam shlabanik:) :( za durne spadaj ..to sie nazywa masowy idiotyzm..ale spox..jakoś psheshyje:( am nadzieje..dobra nie bede wam tu smutasować..bo to miala byc tylko próbna notka czy sie zapishe..:) nara -------->> :) Aaaa..i jeshcze pozdrówka dla moich pshyjaciól:)

*kicia* : :